W Norwegii panują w ciągu całego roku cztery pory roku jednak to zima jest tą najdłuższą – pierwsze stoki narciarskie czynne są już w październiku, ostatnie zamykane są w maju. To idealny czas nie tylko, by korzystać z zimowych sportów czy wędkować pod lodem, ale również po to, by zachwycać się polarną zorzą.
I tak to sezon letni jest najbardziej pożądany, zarówno przez turystów jak i pracowników sezonowych. Ten trwa od połowy czerwca do końca sierpnia, czasem połowy września. To optymalna pora na podróżowanie po krainie fiordów. Temperatury są wtedy zbliżone do tych, jakie panują latem w Polsce a okazy przyrody nierzadko zapierające dech w piersiach. To idealna pora na zwiedzanie fiordów.
Wiosną, warto za to odwiedzić Oslo. Mieszkańcy tego miasta świętują nadejście dodatnich temperatur. Wiosna trwa na przełomie maja i czerwca więc jest stosunkowo krótka. Turyści zachwycają się jednak kolorowymi korowodami Norwegów, którzy wychodzą na ulice i tańczą w rytm skocznej muzyki.
Pamiętajmy, że bez względu na cel wyjazdu do Norwegii i porę roku, powinniśmy zadbać o nocleg. Zamiast szukać hoteli, może warto poszukać firm oferujących wynajem campera? Podziwianie norweskich fiordów z kampera to niezapomniane przeżycie. Wynająć można też luksusowe kampery. Warszawa to idealne miejsce startu podróży.
Każdy Norweg dużo chętniej rozmawia z przyjezdnymi w swoim ojczystym języku chociaż doskonale zna też angielski. To ważne przede wszystkim dla Polaków, którzy zamierzają właśnie latem skorzystać z szansy pracy sezonowej w Norwegii. Znając język i przełamując barierę komunikacyjną, mogą liczyć na tą lepiej płatną.